wtorek, 9 lutego 2016

31 Oszczędź

W pokoju Róży stoją dwie skarbonki.
 Jedna w kształcie świni Peppy magazynuje budżet na zabawki, druga w formie puszki to oszczędności na lody i słodycze (jakoś tak zawsze się zdarza że kupując lody i słodycze akurat nie ma w pobliżu puszki z funduszem, toteż w większości przypadków zakup finansuję ja, lub tatko).
  Ostatnio oszczędzanie przybrało formę agresywną, bowiem znalazł się CEL. Róża zaplanowała zakup domina. Nie, żeby znała zasady czy tam coś w tym stylu (że analityczny umysł, zdolność logicznego myślenia i strategia). Nie. Po prostu Róża chce poustawiać klocki rzędem, pchnąć je palcem i cieszyć oko efektem. A zakupu dokona za własne pieniądze - takie ma marzenie i już.
W sumie to popieram. Tyle, że nieco mniej mi się podobają pomysły rychłego pomnażania majątku. Róża bowiem, zainspirowana bajką o przedsiębiorczych króliczkach  postanowiła wyprzedać swe ruchomości w postaci zabawek. Szybko jednak okazało się, że nie jest w stanie żyć nawet bez wiekowego pajacyka po lobotomii (wsad z watoliny wyciekł szwem), nie mówiąc o zabawkach tak bliskich sercu jak deska do prasowania, cymbałki, czy  piankowe puzzle, których sprzedaż była już niemalże pewna. Niezrażona brakiem towaru do dalszej odsprzedaży Rózia bystro łypnęła w kierunku mojej szafy (wzrokiem "dobra dobra, pokaż co ty tam masz za dobra"), a na mój stanowczy protest zareagowała fochem. Wspólnie uradziłyśmy zatem, że pomnażać majątek będziemy odsprzedając jak dotąd za grosze, nie pasujące już  co lepsze sztuki garderoby. Domino nie jest na szczęście kosztowne. Istnieje realna szansa, że potrzebna suma jest już uzbierana. Któż jednak zatrzyma rozpędzoną machinę ekonomii ?

***

Otrzymałam od męża bukiet kwiatów z okazji dziewiętnastej rocznicy bycia razem.
Róża kręci się wokół nas, popatruje na tulipany i w końcu pyta mnie konspiracyjnie:
- Czy macie rocznicę ślubu ?
- Nie kochanie - odpowiadam - rocznicę pierwszego buziaka :)
- Aha. To obrzydliwe.


Ebenizer Scrooge

4 komentarze:

  1. Już 19sta????? Szoks! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ano właśnie. Szokujące i obrzydliwe :D

    OdpowiedzUsuń
  3. gratulacje z okazji kolejnej rocznicy i wieeelkie buziaki dla Róży!!! wierna fanka ( p.s. domino to fajna rzecz :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękujemy pięknie! Domino już nabyte-okazuje się,że bez internetu się nie da znaleźć tej gry w żadnym ze znanych nam sklepów.Wiwat allegro.

    OdpowiedzUsuń