Nastał drugi słodki dzień ( jak niektórzy w naszym domu odznaczają weekend)
Fascynujące jest jednak to, że dzisiaj Róż postanowił nie wyjść na łakomczucha, tylko pracowitą dziewczynkę, w trudzie i znoju zdobywającą sprawiedliwą zapłatę za swe uczynki. Chodziła zatem po domu wynajdując sobie robotę, z góry uczciwie wyceniając swe usługi w przeliczniku czekoladkowym. Pościeliła łóżko (1), pozbierała ciuchy do prania (1), wyniosła naczynia do kuchni (1), dała sobie łaskawie zakropić nos (2), po czym wyciągnęła kartonowy zamek służący za stajnię dla kucyków z zamiarem poukładania ich w szyku godnym pruskiej armii. Miało to kosztować trzy czekoladki, bowiem okazało się, że wizytacja stajni obejmowała remont dachu, renowację fasady wraz z malowaniem, przegląd weterynaryjny, usługi kowalskie i fryzjerskie. Uznałam, iż to rozsądna cena za tyle roboty. Podkuła jednorożce, wyczesała grzywy pegazom i odebrała zapłatę. Gdy w pudełku stukała już tylko jedna czekoladka, a Róża w kasku strażackim rozgladała się wokoło, tatko zasugerował, że na wsiach strażacy podpalali domy, żeby odbierać kasę za gaszenie i możliwe, że nasza córka ma podobny pomysł i może dajmy jej tą czekoladkę póki mamy dach nad głową...
Szybko nadeszła wigilia tego adwentu.
Podkuwanie jednorożca
Remont fasady |
Wypłata |
moi jęczeli i jęczeli aż wyjęczeli ale chyba.. telepatycznie u babci bo następnego dnia się dowiaduję od mojej mamy że im zakupiła o czym ich nie mogłam poinformować nie chcąc psuć suprajsa. Arrrr!!!!
OdpowiedzUsuńMoja cudowna,mądra Szoszanka.Dla niewtajemniczonych-Szoszana to po hebrajsku róża.Jak jej czegokolwiek odmówić? Nie ma takiego siłacza na świecie co nie uległby mojej laleczce.
OdpowiedzUsuńSzoszana to po hebrajsku lilia :) a na polski Zuzanna, też na "F" ale kto by się czepiał :D najważniejsze że ukochana, cudowna i mądra! Tego jej nie można odmówić
UsuńAnia, po hebrajsku Szoszana to też Róża.Sprawdzone u źródła,czyli w samym Izraelu.
Usuń